Skip to content Skip to footer

Peugeot 408 Crossover 1,2 PureTech 130 KM A/T: Awangardowo i praktycznie…

Historycznie rzecz ujmując Peugeot z czwórką z przodu ma już… 89 lat! W 1934 zadebiutował model 401. Rok później 402. Był też słynne 403 (debiut w 1955 roku) którym jeździł porucznik Columbo. Ale tak naprawdę w przypadku modelu 408 mamy do czynienia z zupełnie nowym konceptem. 408 przestał być eleganckim sedanem. Stał się crossoverem, czyli czymś… zamiast. Konkretnie, to zamiast 407 i 4008!



Szczerze powiedziawszy, debiut 408 nieco mnie zaskoczył. Mimo wszystko liczyłem, że Francuzi zdecydują się kontynuować linię i będzie to raczej mniejszy brat 508. Ale nie. Auto wyraźnie urosło i zmieniło charakter. Sedana i kombi zastąpił nieco dziwny crossover. Dlaczego nieco dziwny? Bo nadwozie to swoista fuzja kombi, crossovera i trochę coupe. Takie motoryzacyjne wash and go, czyli dla każdego coś. Ale taki eklektyzm to także okazja do wpadek. I przynajmniej dwie Peugeot 408 zalicza.



Zasadniczo, samochód miał fajnie wyglądać. I wygląda. 19 centymetrów prześwitu (i brak napędu 4X4 lub choćby systemów ułatwiających jazdę tam, gdzie sołtys zwinął asfalt). Elegancki przód, znany z innych modeli Peugeota a dalej klasyczne czy może raczej typowe dla aut z Sochaux linie. W każdym razie do słupka C. Tu zaczyna się stylistyczna jazda bez trzymanki. 408 miał być crossoverem, ale nie takim typowym. I jest nietypowy, bo linia dachu schodzi ostro ku dołowi niczym w autach sportowych. I wszystko byłoby fajnie, gdyby któryś ze stylistów nie chciał za bardzo. Naprawdę, nie wiem po co Peugeotowi tak monstrualny zderzak. Ja znalazłem tylko jedno jego zadanie: brudzenie garderoby przy załadunku czegokolwiek do bagażnika.



Konstrukcja dachu sprawia, że auto prezentuje się świetnie. Ma jednak swoją ciemną stronę. Ogranicza widoczność. Jasne, jest kamera cofania. Ale tę czasem można zachlapać. Wtedy jest niefajnie.



Wnętrze bez zastrzeżeń. Jest elegancko i ergonomicznie. Francuzi systematycznie udoskonalają wnętrze i sferę inforozrywki. Ergo, ewoluuje tak zwany i-Cockpit, która debiutował wraz z modelem 308. Zmiany są naprawdę przemyślane, ale do perfekcji nieco jeszcze brakuje. Co się zmieniło w porównaniu do poprzedniej generacji? System multimedialny zyskał wreszcie konfigurowalny ekran główny. A to oznacza, że możemy dowolnie zmieniać usytuowanie ikonek i ustawić je tak, by mieć jak najłatwiejszy dostęp do preferowanych skrótów. Inżynierowie popracowali też nad ustawieniami wewnątrz systemu. Dzięki czemu (nareszcie) łatwiej jest odnaleźć konkretne funkcje. Cieszy fakt, że do systemu powracają przyciski. Nie są wprawdzie typowe, ale są! Tak zwane i-Toggles opierają się na ekranie dotykowym.



Peugeot zazwyczaj stosował dobre materiały do wykańczana wnętrz swoich aut. I to się nie zmieniło. Materiały tapicerskie i skóry są przyjemne w dotyku. Większość tworzyw jest miękka i naprawdę ładnie wygląda. Nie każdemu za to spodoba się sporo detali wykończonych tzw. piano black. Są wprawdzie ładne za to bardzo niepraktyczne…



Przestrzeni w kokpicie nikomu nie zabraknie. Fotele z przodu (z certyfikatem EGR) są wygodne niczym w klubie dla gentlemanów. Kanapa, też nie odstaje. Nie brakuje miejsca na nogi, stopy, ramiona czy kolana. Także w bagażniku jest co najmniej dużo przestrzeni. 536 litrów lub 1611 po położeniu oparcia to niezły standard. Niestety, podłoga po położeniu kanapy nie jest płaska i to jedyny problem w kwestii załadunku bagażu.



Pod maską (nie) jest na bogato. Oczywiście diesli nie ma. Pozostały benzynowe 1,2 i 1,6 PureTech. Dwa ostatnie, to hybrydy Plug-In. My, do testu „wylosowaliśmy” motor 1,2 o mocy 130 KM osiąganej przy 5500 obrotach i 230 Nm. dostępnych od 1750 obrotów. Napęd na przednie koła przekazywała skrzynia automatyczna o przełożeniach. W tej konfiguracji pojazd przyspieszał od 0-100 km/h w około 10,5 sekundy i osiągał 210 km/h. Powiem tak: do spoko0jnej jazdy na autostradzie czy drodze ekspresowej wystarczy. Czar paryska, kiedy musimy zmuszać silnik do wysiłku na przykład przy wyprzedzaniu. Wtedy, mocy zaczyna brakować. Jednostka poganiana pedałem gazu po prostu się męczy. Efekt numer dwa, to zwiększone zużycie paliwa. Spokojna jazda to naprawdę sympatyczne spalanie. Katalogowe 6,1 jest jak najbardziej możliwe do osiągnięcia. Ba, na trasie udaje się nawet 5,0-5,5 litra! Jednakowoż w mieście lub gdy pedał gazu pracuje częściej niż zwykle, spodziewajmy się raczej 8. I to z kawałkiem…



Ze 130 konnym motorem na sportowe doznania nie możemy liczyć. Dlatego, auto zestrojono tak, by pasażerów w komfortowych warunkach dowieźć z punktu A do punktu B. Zawieszenie, jak na Francuza przystało jest przyjemnie miękkie, ale też dostatecznie sprężyste. Dzięki temu ponad 1400 kilogramowe auto o sporym prześwicie nie ma problemu z wybieraniem nierówności. Kokpit jest nieźle odizolowany od dźwięków z zewnątrz. Innymi słowy: komfort akustyczny na poziomie zadowalającym. Komfort prowadzenia, także! Wprawdzie w zakrętach pojazd kładzie się na boki, nie są to jednak głębokie ukłony. 408 przez cały czas pozostaje stabilny i przewidywalny. Układ kierowniczy jest mocno wspomagany Może nawet zbyt mocno. Na trasie przy większych prędkościach trzeba pilnować kierownicy przy jeździe na wprost.



Peugeot 408 to udany i dobrze zaprojektowany samochód. W wersji z podstawową jednostką napędową- 1,2 Pure Tech jest idelany dla kogoś kto zasadniczo używa auto w mieście. Sporadycznie, wozi rodzinę na ranczo. Długie wypady, ze względu na niezbyt mocną i elastyczną jednostkę napędową mogą jednak zmęczyć. Owszem jest opcja, czyli 1,6 z hybryda. I tu rodzi się pewien kłopot. Peugeot każe sobie za hybrydę dopłacać. Minimum 45 tysięcy złotych…

Wady:

Brak napędu 4X4

Fatalna widoczność do tyłu

Średnia dynamika

Zalety:

Elegancki i wygodny kokpit

Wysoki komfort amortyzacji

Pojemne wnętrze

Awangardowy wygląd

Podstawowe dane techniczne:

Długość: 4687 mm

Szerokość: 1884 mm

Wysokość: 1478 mm

Rozstaw osi: 2787 mm

Bagażnik: 536/1611 l

Parametry silnika i układu przeniesienie napędu:

Silnik: 1199 cm3 benzynowy

Napęd: przedni

Skrzynia biegów: A/T 8

Maksymalna moc: 130 KM/5500 obrotów

Maksymalny moment obrotowy: 230 Nm./1750 obrotów

Dwa łyki ekonomiki:

Deklarowane spalanie średnie: 6,1 l

Średnio w teście: 6,0 l

Pojemność zbiornika paliwa: 52 l

Show CommentsClose Comments

Leave a comment