Aktualności Kryptowaluty Podatki web 3.0 1 września 2023
Rozstrzygnięcie dramatu politycznego i mianowanie Sretthy Thavisina na następnego premiera Tajlandii oznacza, że prawdopodobnie odbędzie się „airdrop” o wartości 10 000 THB. Oryginalny artykuł dostępny na Coindesk
Srettha Thavisin, deweloper nieruchomości, został mianowany następnym premierem Tajlandii, gdy partia Pheu Thai przejęła kontrolę nad krajem po kontrowersyjnych wyborach. Zanim wkroczył na ścieżkę polityczną, Srettha był CEO dewelopera nieruchomości Sansiri, który aktywnie uczestniczył w sektorze aktywów cyfrowych kraju. W 2021 roku Sansiri nabyło 15% udziałów w tajlandzkim dostawcy usług aktywów cyfrowych XSpring, który prowadzi krypto maklera we współpracy z bankiem Krungthai oraz licencjonowanego portalu ICO. Rok później Sansiri uruchomiło „Token SiriHub” na XSpring, strukturę zbliżoną do REIT, która zapewnia dywidendy z Sansiri Campus, jednego z głównych projektów firmy.
Narodowy airdrop
Kluczowym elementem kampanii Sretthy jest obietnica narodowego „airdropa”, w ramach której każdy obywatel Tajlandii otrzyma 10 000 bahtów tajlandzkich (300 dolarów). 10 000 bahtów (THB) zostanie przekazanych każdemu obywatelowi Tajlandii w wieku 16 lat i więcej, i będzie można je wydawać tylko w promieniu czterech kilometrów od swojego miejsca zamieszkania, wyjaśnił rzecznik partii dla Bangkok Post.
Airdrop będzie używać rodzaju krajowego tokena, nie istniejącego aktywa cyfrowego ani kryptowaluty. Sprzedawcy będą mogli wymienić go na gotówkę w wyznaczonych bankach.
Ten projekt spotkał się z krytyką ze względu na ogromne koszty, szacowane na 500 miliardów THB (14,3 miliarda dolarów), oraz wykorzystanie technologii blockchain, gdy w Tajlandii istnieją już inicjatywy dotyczące cyfrowego bankowania. „Chociaż chciałbym zobaczyć przyjęcie technologii blockchain w kraju, używanie blockchaina i tokenów w tej kampanii to nadmiar,” powiedział CoinDesk Udomsak Rakwongwan, współzałożyciel platformy do handlu pochodnymi FWX.finance. „Większość Tajów już używa Paotang, portfela cyfrowego dostosowanego do inicjatyw rządowych. To może być prostsze i łatwiejsze do wdrożenia w porównaniu z potencjalnie bardziej skomplikowanym blockchainem.” Udomsak przewiduje, że nowa administracja będzie kontynuować wprowadzanie bardziej łagodnych przepisów dotyczących kryptowalut, co doprowadzi do wzrostu projektów kryptowalutowych w Tajlandii. „Krajobraz kryptowalut w Tajlandii szybko się zmienia,” mówi, wskazując na zaangażowanie Sansiri w ICO.
Kryptowaluty na obu stronach sceny politycznej Mimo że Srettha prawdopodobnie ma niewiele wspólnego z Pitą Limjaroenratem, liderem partii Move Forward w Tajlandii, która zdobyła najwięcej głosów w wyborach, ale nie mogła wystawić swojego lidera na stanowisko premiera, obaj politycy są zwolennikami kryptowalut. Jak informował CoinDesk w lipcu, Pita ujawnił, że posiada bitcoina (BTC), ethera (ETH), Cardano (ADA) i BNB. Chociaż jego łączne posiadane kryptowaluty wynoszą tylko kilka tysięcy dolarów i stanowią niewielki procent jego majątku, to istotne, że dwaj główni politycy w kraju są inwestorami w kryptowaluty.
fot: Javon Swaby
