Skip to content Skip to footer
btc za 100 000 dolarów

Halving Bitcoina szansą na BTC za 100 000 dolarów? 

Bitcoin za 100 000 dolarów za sztukę? Czy wzrost ceny kryptowaluty do tego poziomu jest możliwy? Jakie warunki powinny zostać spełnione, aby ten scenariusz miał szansę się zrealizować?

Droga bitcoina do 100 000 dolarów za sztukę

Opierając się na danych, których dostarczają nam przeszłe cykle rynkowe bitcoina możemy przypuszczać, że cena BTC zechce pokusić się o wzrost na miesiąc przed kolejnym halvingiem w sieci.

Chociaż przeszłe price action nie daje gwarancji powtórki z wzrostów, rynek bitcoina charakteryzuje pewna regularność, która znajduje odzwierciedlenie w cyklach.

Ważne wydarzenia na poziomie protokołu Bitcoina – takie jak wspomniany halving – oraz zmiany w zakresie dynamiki podaży, mają godny uwagi wpływ na cenę kryptowaluty.

Warto jednak pamiętać, że dotychczasowe 3 halvingi z lat 2012, 2016 i 2020 stały się iskrą do spekulacji na temat ceny oraz zauważalnych wzrostów na wykresie. Można było sporo zarobić ale też i stracić, jeśli zainwestowało się zbyt późno.

Przeanalizujmy temat dokładniej i przekonajmy się, jak cena BTC może zareagować na kolejny halving w sieci, który nastąpi w 2024 roku.

Ekonomia halvingu Bitcoina

Halving to mechanizm sieci Bitcoin, który gwarantuje, że Co 210 000 bloków nagrody górników są zmniejszane o 50%. 

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj:

Od początku działania sieci w 2008 r., do 2012 r. górnicy otrzymywali 50 nowych BTC za każdy wydobyty blok. W latach 2012-2016 nagroda wynosiła 25 BTC za blok, a od 2020 r. już “tylko” 12,5. Ostatni bitcoin (z 21 milionów) zostanie wydobyty w 2140 roku.

Aktualnie w obrocie znajduje się około 19,5 mln bitcoinów. Zobacz, jak rozkłada się liczba BTC w obrocie od końca 2009 r. do początku sierpnia 2023:

źródło: statista.com

Teraz kilka ważnych danych…

Halvingi:

  • blok 210 000: pierwszy halving: 28 listopada 2012 r
  • blok 420 000: drugi halving: 9 lipca 2016 r
  • blok 630 000: 3. halving: 11 maja 2020 r
  • blok 840 000: 4. halving (szac.): kwiecień 2024 r
  • blok 1 050 000: 5. halving (szac.): 2028

Nagrody dla górników za wydobycie bloku:

  • 2008–2012: 50 BTC
  • 2012–2016: 25 BTC
  • 2016–2020: 12,5 BTC
  • 2020–2024: 6,25 BTC
  • 2024–2028: 3,125 BTC

Liczba wykopanych bitcoinów względem całkowitej podaży

  • 2008–2012: wydobyto 10 500 000 BTC (50% całkowitej podaży BTC!)
  • 2012–2016: 5 250 000 BTC (15 750 000 z 21 000 000 – wydobyto 75% podaży)
  • 2016–2020: 2 625 000 BTC (18 375 000 z 21 000 000 – wydobyto 87,50% podaży)
  • 2020–2024: 1 312 500 BTC (19 687 500 z 21 000 000 – 93,75% podaży)
  • 2024–2028: 656 250 BTC

Do dnia publikacji tego artykułu, tj. 13 września 2024 r. wydobyte zostało 19 483 537,5 BTC, co stanowi blisko 93% całkowitej podaży, pozostawiając do wydobycia nieco ponad 1,5 miliona BTC w ciągu najbliższych 120 lat.

btc za 100 000 dolarów liczba bitcoinów w obrocie

rys. wszystkie bitcoiny na rynku; źródło: blockchain.com

Popyt na bitcoina

Aż się prosi, aby analizując przyszłe scenariusze wyceny BTC wziąć pod uwagę efekt sieci podobny do tego, z którym mieliśmy do czynienia w 2017 roku. 

Niestety, rzeczywistość daje nam zgoła odmienny obraz. Od czasu bańki 2017 wielu inwestorów zaczęło postrzegać BTC jako “cyfrowe złoto”, swoiste narzędzie przechowywania wartości porównywane do złotego kruszcu, tyle że niefizyczne. Ogromne masy cyfrowych monet zaczęły być kupowane jako zabezpieczenie bądź część aktywów rezerwowych przez duże korporacje oraz – paradoksalnie – właśnie banki!

Takie postrzeganie bitcoina odebrało mu nieco natywnego charakteru jako systemu cyfrowej gotówki, który miał stać się alternatywnym systemem płatności względem banków.

Siłą rzeczy, popyt na bitcoina nabrał charakteru spekulacyjnego. Od tego czasu również halvingi stały się checkpointami dla ceny BTC, co – z perspektywy czasu – okazało się względnie trafnym założeniem. Dlaczego? Otóż dlatego, że trudno z całą pewnością stwierdzić, że w czasie halvingu i w krótkim okresie, który następuje po nim, to właśnie wyłącznie to wydarzenie determinuje zachowanie ceny. Być może (a nawet na pewno) jest to jeden z wielu aspektów, który wzmacnia pro wzrostowy sentyment rynku. Tak czy inaczej, okolice halvingów to dobry czas, aby spodziewać się wzrostów.

Zaznaczmy jeszcze jedno. Brak znajomości cykli rynkowych króla kryptowalut może spowodować (tak jak to bywało w przeszłości), że gros inwestorów wejdzie w rynek zbyt późno, na lokalnych szczytach. Paradoksalnie, niektórzy powiedzą, że to i tak niegłupie rozwiązanie w kontekście perspektywy długoterminowej, skoro cena aktywa i tak miałaby być “skazana na wzrosty”. Cóż…

Wróćmy na chwilę do użyteczności BTC. Ogromny udział czynnika spekulacyjnego daje do myślenia o pierwotnym przeznaczeniu cyfrowej monety. Miejsc, w których można płacić bitcoinem jest w cyfrowym i realnym świecie nadal zdecydowanie zbyt mało. Co więcej, opłaty w sieci są wysokie, istnieje problem ze skalowalnością łańcucha bloków a wdrożenie Lightning Network (LN) cały czas daje niewystarczające efekty.

Czy można zatem zaryzykować twierdzenie, że bItcoin zmarnował swoją szansę na stanie się powszechnie obowiązującym, cyfrowym narzędziem płatności – cyfrową gotówką – a banki zdołały w tym czasieodrobić lekcję” i zaimplementować własne rozwiązania oparte o blockchain?

Z jednej strony tak, z drugiej nie. Blockchainy bankowe (instytucjonale) mają charakter prywatny, co odbiera im prawo predystynowania do haseł niesionych przez Satoshiego Nakamoto, takich jak chociażby wolny od cenzury, dostępny dla wszystkich “cyfrowy pieniądz”.

Wróćmy jednak do halvingów :). Zmniejszający się cyklicznie wymiar podaży uwalnianej do obrotu może powodować mniejszą presję na cenę, wpływając spekulacyjnie na popyt, gdy inwestorzy odkrywają okazję do chwilowego wejścia w rynek w celu złapania ruchu ceny w górę i natychmiastowej realizacji zysków.

Zakładając natomiast paraboliczne zwiększanie się popytu, to połączona z nim limitowana podaż daje perspektywy do dynamicznego wzrostu ceny:

Inelastic Supply and rise in Demand; źródło: repetico.com

Na wykresie podaż jest ustalona na poziomie 21 milionów, więc krzywa S (Podaż) pozostaje stabilna, a my osiągamy nowy punkt równowagi przy wyższej cenie (E1 na wykresie).

Marketing

Zastanówmy się przez chwilę w jaki sposób napędzany jest popyt. Takie działanie jest możliwe i służy do tego wiele narzędzi. Na pierwszy plan wysuwa się, rzecz jasna, marketing (nie tylko bezpośredni).

W czasie, kiedy cena rośnie, ogromna liczba kont w mediach społecznościowych wykorzystywana jest do promowania BTC, a reklamy platform związanych z Bitcoinem pojawiają się w zastraszającym tempie, namawiając ludzi do kupna.

To normalne działanie, że wraz ze wzrostem cen, intesyfikuje się wysiłki marketingowe. Prowadzone są wówczas szeroko zakrojone kampanie, których celem jest przyciągnięcie zamożnych inwestorów detalicznych i instytucji.

Szok podażowy

Ograniczona podaż bitcoina na poziomie 21 milionów monet oraz halvingi (wraz ze zwiększonym popytem ze strony spekulantów) generują szok podażowy na giełdach kryptowalut.

Ponieważ nowo uwalniana podaż cyklicznie się zmniejsza, bezpośredni efekt każdego kolejnego halvingu jest mniejszy w stosunku do poprzednich.

Niewielka zmiana w zakresie popytu po halvingu uruchamia lawinę wydarzeń, który kończy się kilka miesięcy później, gdy Bitcoin osiąga nowy, lokalny szczyt.

Rynek zdaje sobie sprawę, że na giełdach jest mniej BTC, a niektóre z nich dokonają frakcjonowania rezerw lub zwracają się w stronę programów re-lendingowych, które oferują wysokie zyski w celu utrzymania rezerw. Ostatecznie programy te kończą marnie i generują ogromne straty dla klientów tych platform (Celsius, Genesis, Gemini Earn, BlockFi itp.).

Efekt halvingu wzmacniają dodatkowo spekulacje ze strony traderów, ale – jak zobaczymy niżej – okażą się one na dłuższą metę niezbyt istotne.

Matematyka BTC za 100 000 dolarów w 2024 r.

źródło: coinmetrics.com

W każdym kolejnym cyklu halving jest o 82% mniej efektywny pod względem wpływu na cenę.

Jakkolwiek – statystycznie rzecz biorąc – jest bardzo mała próba (mamy za sobą dopiero 3 halvingi) to już możemy zauważyć, że szanse na to, żeby bitcoin osiągnął w 2024 roku poziom powyżej 100 000 dolarów za jedną cyfrową monetę są raczej marne.

Dlaczego?

Napływ nowej podaży jest już zbyt niski, wręcz nieistotny. Zatem jakakolwiek dalsza redukcja nagrody górniczej po kolejnych halvingach nie spowoduje raczej takiego szoku podażowego, którego świadkami byliśmy w poprzednich cyklach.

BTC ma jednak cały czas potencjał, aby osiągnąć cenę 100 000 dolarów po czwartym halvingu, ponieważ wszystkie siły, które go utrzymują, pozostają aktywne.

Dlaczego BTC za 100 000 dolarów to maksymalny poziom ceny (jeśli czwarty halving zapoczątkuje nową hossę)?

Oto kilka liczb, które powinniśmy wziąć pod uwagę, spekulując na temat ceny, jaką Bitcoin może osiągnąć pod warunkiem, że czwarty halving zainicjuje nową rundę byków:

a) 2013–2017: ruch ceny pomiędzy najwyższymi ze szczytów: 1300 – 20 000 USD: wzrost o 1400%

b) 2017–2021: jak wyżej: 20 000 – 69 000 USD: wzrost o 245%

Chociaż możliwe jest uwzględnienie tylko tych dwóch warunków, nasze obliczenia prowadzą do następujących konkluzji:

Procentowa zmiana ceny pomiędzy a) i b) była o 82% mniejsza w latach 2017–2021 niż w latach 2013–2017.

Jeśli BTC osiągnie 100 000 dolarów w 2024 (lub 2025), może to oznaczać, że:

c) 2021–2025: od dotychczasowego ATH w wysokości 69 000 USD – do 100 0000 USD: wzrost o ~45%

Jeśli przyjrzymy się uważnie zaobserwujemy, że różnica pomiędzy warunkami b) i c) będzie ponownie o 82% mniejsza (81,63%).

Wniosek jest zatem prosty: na podstawie powyższej analizy, każdy halving BTC ma o 82% mniejszy wpływ na cenę.
Powinniśmy również wziąć pod uwagę, że przy 93% wszystkich BTC w obiegu czwarty halving w 2024 r. może być ostatnim z dużą szansą na sukces ceny, chyba że nastąpią istotne zmiany na lepsze po stronie dewelopmentu Bitcoina.

Jest jeszcze inna kwestia. Wymiar głębokości spadków, których bitcoin doświadczał po ostatnich rekordach ceny (a tym samym stanowił naturalną skłądową jego cykli), był każdorazowo bliski 80% (licząc od szczytu do najniższego dołka). Jak pokazuje historia, taki spadek może trwać nawet 360 – 400 dni.

Zakładając, że scenariusz wzrostu ceny BTC do 100 000 USD jest możliwy, po osiągnięciu nowego ATH bitcoin może znowu spaść o 70–75%.

Czy BTC za 100 000 dolarów może być ostatnim rekordem ceny?

BTC za 100 000 dolarów to prawdopodobny szczyt na rok 2024 (lub pierwszy kwartał 2025), ale sam halving bez rosnącego efektu sieciowego nie pomoże kryptowalucie osiągnąć niczego więcej.

źródło: Nicehash; stan na 13.09.2023 r. godz. 16:40 polskiego czasu

Artykuł ten nie stanowi porady inwestycyjnej, aczkolwiek opiera się na założeniu, że czwarty halving BTC zainicjuje hossę, tak jak miało to miejsce trzy razy wcześniej w latach 2012, 2016 i 2020.

W alternatywnej rzeczywistości, w której Bitcoin wdrożyłby (w 2015 roku) skuteczne mechanizmy skalowania, mielibyśmy do czynienia z ogromnym efektem sieciowym i kilkukrotnie wyższą ceną. Czy cena bitcoina znajduje się teraz na swoistym autopilocie a jedynym wydarzeniem, które ma na nią realny wpływ jest halving?

To pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Tak czy inaczej, w 2024 roku będzie miał miejsce być może ostatni halving, który będzie jakkolwiek znaczący dla ceny króla kryptowalut. Kto wie, co stanie się potem?

Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale służą one jedynie celom informacyjnym i edukacyjnym. Pamiętaj, że nie mogą one stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Nie traktuj ich jako rekomendacji dotyczącej inwestycji w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. Ważne jest, aby samodzielnie przeanalizować i zweryfikować dany projekt. Pamiętaj, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z pewnym ryzykiem.

Może Cię zainteresować:

Show CommentsClose Comments

Leave a comment