Skip to content Skip to footer
Ford Kuga

Ford Kuga ST-Line 2,5 Plug-In Hybrid 225 KM e-CVT: Blisko perfekcji

Ford staje się jednym z liderów eletromobilności. Mustang Mach E rozjechał konkurencję. Ale autem, które torowało mu drogę do sukcesu była między innymi Kuga. Owszem, ten SUV Forda nie jest samochodem elektrycznym, tylko hybrydą. Ale to sukces handlowy wersji MHEV i PHEV pozwoliły dobrze wystartować elektrycznemu Mustangowi. Dziś jednak, nie o Mach E. Na redakcyjnej tapecie mamy wspominaną hybrydową Kugę PHEV…



III generacja tego popularnego SUV-a zadebiutowała w 2019 roku. Auto wygląda jak starszy brat Pumy. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie większego hatchbacka. Ale, to pozory. To, w mojej opinii najbardziej pakowny kompaktowy SUV. Przestrzeni zarówno w kokpicie jak i bagażniku może mu zazdrościć cała konkurencja. Zanim jednak o wnętrzu, słów kilka o eksterierze. Jak wspominałem, Kuga jest bliźniaczo podobna do Pumy. Różni ją tylko skala. Z tym, że nie jest to Boże broń żaden zarzut. To jeden z najładniejszych, jeśli nie najładniejszy kompaktowy SUV na rynku. Styliści odpowiedzialni za wygląd zewnętrzny musieli się postarać. I…, się postarali. Kuga nie jest zwalistym, finezyjnym niczym młot kowalski SUV-em mniej lub bardziej udatnie udającym terenówkę. Designerowi udało się połączyć finezyjne linie nadwozia z drapieżnym przodem auta. Nawet tył, który zazwyczaj sprawia najwięcej stylistycznego ambarasu, wygląda. Nie jest przekombinowany i na siłę upiększony kawałkiem plastiku, który ma coś udawać lub zastąpić. Innymi słowy, za całokształt designu, chapeau bas…



Choć Kuga nie wygląda na auto jakoś specjalnie pakowne, kokpit jest rekordowo przestronny. Tak obszerne wnętrze to zasługa konstrukcji auta. Uwierzycie? Samochód zbudowano na płycie podłogowej… Focusa. Aż tu nagle wtem jest od Kugi II dłuższa o prawie 90 mm, szersza o 44 mm. Za to niższa o 20 mm. Co ważne, o 20 mm zwiększył się też rozstaw osi. Ta drobna z pozoru zmiana pozwoliła na wygospodarowanie większej przestrzeni pasażerskiej. Odczują to najbardziej pasażerowie tylnej kanapy a także ci, którzy jakoś starają się zapakować do bagażnika żonine walizki przygotowane na weekendowy wypad na łono natury.



W poprzedniej generacji auta (zresztą w innych modelach Forda też) wyjątkowo irytujący był system inforozrywki. Był równie intuicyjny jak hotelowa instrukcja ewakuacji. Zmiana jest wiekopomna! Kuga oferuje wreszcie prostą do ogarnięcia obsługę infotainmentu! Ford SYNC 31 wspierany przez 8 calowy centralny ekran dotykowy to krok do przodu do tego w dobrą stronę. Co ważnie, centrum sterowania wygląda jak zbudowane od początku do końca dla tego auta a nie zaimplementowane na siłę…



Kuga Mk. III poszła z prądem. I to dosłownie. W efekcie jak wspominałem możemy wybierać rodzaj napędu. Od typowo termicznego poprzez ładowaną z sieci benzynową PHEV po wspartego hybrydą MHEV diesla. Dziś, o benzynowej hybrydzie PHEV, czyli tej ładowanej głównie (choć nie tylko) z kabelka…



Sercem samochodu nie jest tym razem dychawiczne 1,5 litra, tylko „prawilny”, 2,5-litrowy, czterocylindrowy wolnossący silnik benzynowy o mocy 152 KM i 210 Nm. momentu obrotowego. Wspomaga go umieszczony z przodu i przekazujący napęd na koła przednie 130-konny motor elektryczny. Ma on dodatkowo funkcję generatora prądu. Hybrydę zasila 14,4 kWh litowo-jonowy akumulator. Łączna moc systemu wynosi 225 KM. Napęd, na przednią oś przenosi (w miarę) sprawna i cicha skrzynia e-CVT. Jestem nico zaskoczony tym wyborem przekładni. Wszak Ford ma bardzo dobry, dwusprzęgłowy automat. A tu – CVT? Ale, ponieważ działa i do tego całkiem sprawnie, niech tak będzie!



Jak współpracują elementy napędy? Nie mam zastrzeżeń. Do pierwszej „setki” Kuga rozpędza się w 8,8 sekundy. I jest to wynik co najmniej niezły. Prędkość maksymalna to coś około 210 km/h. Zaletą hybrydowego napędu jest zaskakująco cicha praca. Zarówno na benzynie jak i na prądzie. W trybie elektrycznym, zakładane 50 km zasięgu można pokonać z prędkością do 130 km/h. Można, choć nie polecam. Nie jest to praktyczne rozwiązanie. Tryb EV jest predestynowany do ruchu miejskiego. Wszakże, jeśli ktoś chce, to może!



Układ napędowy daje możliwość wyboru jednego z czterech trybów jazdy: Auto EV to domyślny tryb samochodu elektrycznego, automatycznie przełącza pomiędzy napędem elektrycznym a spalinowym. Ustawiono go tak, aby jak najczęściej używał silnika elektrycznego. Spalinowego tylko w razie konieczności. EV Now to tryb wymuszający korzystanie z napędu elektrycznego, dopóki poziom energii w akumulatorze na to pozwala. EV Later wykorzystuje częściej silnik spalinowy, aby oszczędzać́ energię akumulatora do późniejszego wykorzystania. EV Charge to tryb, który podczas jazdy wykorzystuje silnik spalinowy do naładowania akumulatora. Tym sposobem można baterie doładować nawet do 80%. Inna kwestia, że na tym trybie spalanie motoru termicznego rośnie nawet o półtora litra na 100 km.



Słów kilka o ekonomii. Kiedy w akumulatorze mamy zapas energii elektronika chętnie wyłącza silnik spalinowy. Wtedy, konsumpcja paliwa w cyklu miejskim nie przekracza 5 l/100 km. Średnie spalanie na dystansie 100 KM, oczywiście z działająca hybrydą to około 2 litrów (!) na 100 km plus około 11 kWh energii elektrycznej. Kiedy prądu zabraknie, średnia spalania to około 6,5 litra a na autostradzie i w cyklu miejskim – około 8,5 litra.



Jak auto się porusza? Ogólnie rzecz ujmując…, z gracją. Bardziej szczegółowo zaś: do trakcji trudno się przyczepić. Zresztą, nie znam kiepsko prowadzącego się Forda. Największa zasługa w tym dobrej platformy. I układu kierowniczego. Nie wszystko, wszakże jest perfekt. Irytuje mnie…, komfort. Kuga, poza wersją ST ma w mojej opinii oczywiście zbyt miękkie zawieszenie. Tym razem w Fordzie postanowili dopieścić klienta. I dopieścili. Do bólu. Czuć to, kiedy przy większej prędkości usiłujemy wyprzedzać. Kuga, choć niższa od poprzedniczki, potrafi nieźle zakołysać kabiną. Wprawdzie, tak zwanych skutków ubocznych owego zjawiska nie zaobserwowałem, ale z dziennikarskiego obowiązku – uprzejmie donoszę. Albowiem ktoś mniej „objeżdżony” może poczuć duszę na ramieniu.


dobrego SUV-a? Ogólnie, wybór jest spory. Ogólnie. Bo w szczegółach już jakby mniej. Tak naprawdę, to Kuga konkurencji w zasadzie nie ma. Jest wprawdzie na rynku kilka niezłych SUV-ów, ale jeśli są równie ładne, pakowne i dobrze jeżdżą, są zdecydowanie droższe. Ergo…,

Wady

– trochę za miękko jak na SUV-a

Zalety

– design

– cena

– napęd

Podstawowe parametry techniczne:

Wymiary zewnętrzne (d/s/w/ro/): 4614/1883/1681/2710

Silnik: 2488 cm benzynowy z układem hybrydowym PHEV

Moc maksymalna: 220 KM
Maksymalny moment obrotowy: 235 Nm.
Napęd: przedni

Skrzynia: e-CVT

Prędkość maksymalna: 208 km/h

Przyspieszenie: 8,7 s
Deklarowane, średnie zużycie paliwa: 1,4 średnio

Zużycie paliwa w teście (m/tr/śr): 8,7/5,5/6,5

Bagażnik: 411-581/1423l

Show CommentsClose Comments

Leave a comment

0.0/5