Skip to content Skip to footer

Renault Trafic X82 L1/H2 2,0 dCi 170 KM EDC: Na każdą okoliczność

Trafic to prawdziwy evergreen! I generacja, nota bene czasem jeszcze spotykana na polskich drogach zadebiutowała w 1980 roku. Od 2014 na rynku dostępna jest III generacja tego popularnego auta. Pod koniec 2020 samochód doczekał się liftingu. Była to już druga operacja odmładzania tej generacji dostawczaka z Sandouville!



Tym razem lifting był w stylu… Volkswagena czytaj bardzo powierzchowny. Ot w ramach kuracji odmładzającej przeprojektowano pas przedni a nowym reflektorom dodano LED-owe światła do jazdy dziennej. Najbardziej rozpoznawalny element auta: grill otrzymał uroczy ozdobnik – chromowaną górną listwę. I ze zmian w outficie, to w zasadzie tyle. Sporo nowego we wnętrzu. Bez względu na wersję zmieniła się scenografia kokpitu. Nowy, większy wyświetlacz, nowy wygląd zegarów. Trochę zmian także w systemie inforozrywki. Nieco zmienił się jego interfejs. Jest bardziej zrozumiały i co ważne – ładniejszy. Ergo, obsługa infotainmentu nie jest już nadmiernie absorbująca a co za tym idzie nie rozprasza kierowcy.



Za to funkcjonalność auta nie zmieniła się. Jest ergonomicznie a zarazem estetycznie. Choć w kilku miejscach jakość plastików, nawet w wersji SpaceClass jest co najwyżej średnia. W sumie, o kokpicie można powiedzieć, że jest rozsądny i inteligentnie zaprojektowany. Przykład? Proszę bardzo! W wersji furgon, czyli trzy fotele plus ponad 7,5 metra sześciennego na bagaż mamy w kabinie aż 88 litrów pojemności w przydatnych schowkach!



Dlaczego tym razem rozróżniam wersje furgon i SpaceClass? Otóż, dziś o obu tych wersjach auta. Nie, nie będzie testu porównawczego jak w przypadku Kangoo. Bo dziś na tapecie dwa zupełnie różne auta choć zbudowane na tej samej platformie: L1/H2. Konkretnie, oznacza to pojazd o długości prawie 5,5 metra i prawie 3,5 metrowym rozstawie osi. Na takiej platformie powstał zarówno minibus SpaceClass jak i typowy dostawczak. I od niego zaczniemy.



Furgon, to auto 3 osobowe. Oznacza to, że w kabinie mamy fotel kierowcy i dwa osobne miejsca dla pasażerów. I jest to dobry standard. Konkurencja zazwyczaj zamiast podwójnego fotela stawia nie zawsze dobrze wyprofilowaną ławkę. Dodatkowo, pod fotelami znalazły się dwa schowki. Poza tym, jak wspominałem jest jeszcze kilka innych schowków i kieszenie. W sumie, na 88 litrów.



Kierownica w dostawczaku ma trzy ramiona. Za to zdublowano na niej sterowanie większością przydatnych w czasie jazdy funkcji. Starować też można via tablet wbudowany nad lewarkiem skrzyni biegów. W tym przypadku – automatycznej.  Pod nim dodatkowo przyciski i pokrętła od klimatyzacji. Całość naprawdę w eleganckim anturażu. Ba, jak na dostawczaka jest szykownie i bardzo estetycznie.



Za plecami kierowcy i dwojga pasażerów przestrzeń ładunkowa, która mieści w sumie 7,75 m3 towaru. Jej wymiary to 2937 mm długości, 1662 wysokości i 1268 mm szerokości (pomiędzy nadkolami). Do części towarowej wiedzie dwie pary drzwi. Tylne dzielone na pół i otwierane na boki oraz boczne po stronie prawej auta. Dzięki tej konfiguracji załadunek i wyładunek jest bardzo ułatwiony.



Drugi z testowych pojazdów to Trafic w najlepiej wyposażonej wersji SpaceClass. Ta odmiana osobówki pojawiła się w polskiej ofercie w Traficu III pod koniec 2017 roku. Auto pomieści 7 osób w konfiguracji 2+2+3. W takim ustawieniu można wyruszać w dalekie trasy. Wbrew pozorom, choć fotele w drugim i trzecim rzędzie są identyczne, przestrzeni nie środkowym jest jakby mniej. Osoba siedząca pośrodku będzie odczuwać nieco mniejszy niż reszta pasażerów komfort.



Kokpit SpaceClass prezentuje się nieco inaczej. Kierownicę obszyto skórą a tablet nie odstaje tak od deski jak w furgonie. Jest jej integralną częścią. Inaczej wygląda też sterowanie klimatyzacją. Umieszczono je wprawdzie pod tabletem ale ma inny, bardziej elegancki wygląd. Oczywiście, to auto jest w całości pasażerskie. A to oznacza pojedyńcze fotele, które przesuwają się swobodnie na prowadnicach Ponadto według potrzeb można odwrócić te ze środkowego rzędu przodem lub tyłem do kierunku jazdy a umieszczony pomiędzy nimi składany stolik dopasować do aktualnej konfiguracji kabiny pasażerskiej.



Przestrzeń bagażowa za trzecim rzędem foteli adekwatna do gabarytów auta. Prawie 800 litrów wystarczy na bagaż dla całej siódemki podróżnych. Tu jednak zastosowano inny patent. Zamiast otwieranych na boki jest pojedyncza, podnoszona do góry klapa o dość imponującej wielkości.



Pod maską obu aut pracował motor 2,0 dCi o mocy 170 KM i 380 Nm. Napęd na koła przednie przenosiła skrzynia automatyczna EDC. W takiej konfiguracji auta rozpędzały się do około 180 km/h.



Oba auta wyposażono w selektor trybów jazdy. Trzy dostępne: Normal, Performance oraz Eco zmieniają nie tylko temperament auta, ale wpływają na obniżenie spalania. Normal to zdrowy kompromis pomiędzy osiągami a zużyciem paliwa. Performance jest bardziej sportowy.  Znacząco wyostrza reakcje silnika i skrzyni biegów na dodanie gazu. Eco pozwala jechać…, eco. W tym ustawieniu możemy przejść w tryb żeglowania znacząco obniżający spalanie.



Zawieszenie auta adekwatne do przeznaczenia. Kiedy jedziemy na pusto, jest raczej twardo a potrafi być nieprzyjemnie. Szczególnie na poprzecznych garbach. Po załadowaniu towaru lub pasażerów, pojazd staje się bardzo komfortowy. Jedyny problem, to długość. Manewrowanie na parkingu potrafi być uciążliwe. Zawracanie, przypomina nieco sterowanie transatlantykiem. Ale, długość auta i rozstaw osi to w zasadzie nasz wybór. Zawsze jest bowiem Trafic L1/H1.



43 lata od dnia debiutu Trafic ma się dobrze. Wkrótce, zgodnie z nową modą zostanie zelektryfikowany. Teoretycznie, stanie się bardziej ekologiczny. Teoretycznie, albowiem w mojej opinii ekologiczny jest cały czas. Skoro może przewieźć 7 osób lub całkiem sporo towaru na dystansie bliskim 1000 km spalając przy tym około 70 litrów oleju napędowego to bardziej ekologicznie raczej się nie da!

Wady:

Kłopoty przy zawracaniu (długość wersji L1/H2)

Średnia jakość niektórych plastików

Zalety:

Wygląd kokpity

Układ napędu

Niezłe spalanie

Podstawowe dane techniczne:

Długość: 5480 mm

Szerokość: 1956 mm

Wysokość: 1967 mm

Rozstaw osi: 3498 mm

Parametry silnika i układu przeniesienie napędu:

Napęd: przód

Silnik 1998 cm3 turbodiesel

Skrzynia biegów: automatyczna

Maksymalna moc układu: 170 KM

Maksymalny moment obrotowy: 380 Nm.

Osiągi:

Prędkość maksymalna: 180 km/h

Przyspieszanie: 0-100 km/h 10,0 s

Dwa łyki ekonomiki:

Deklarowane spalanie: 6,8 l

Średnio w teście: 7,2 l

Pojemność zbiornika paliwa: 80 l

Show CommentsClose Comments

Leave a comment