Skip to content Skip to footer

Dacia Sandero Stepway Extreme Eco-G 110 KM M/T: Z szacunkiem proszę…

To jest wprost niewiarygodne jak zmieniła się rumuńska Dacia. W latach 70. I 80. My, dumni posiadacze Fiatów 125 czy Polonezów podśmiewaliśmy się z rumuńskich wyrobów autopodobnych. Dziś tam, gdzie nasze Fiaty 125 i Polonezy zjeżdżały z taśm produkcyjnych powstaje wielkie osiedle. A Rumuni produkują swoje (no, może trochę Francuskie) Dacie i sprzedają je z powodzeniem nie tylko na tzw. rynkach wschodzących. Obecnie gama modelowa obejmuje elektrycznego Springa i trzy modele z napędem termicznym: Dustera, Sandero i Joggera. Dziś przyjrzymy się III generacji Sandero po liftingu, który pojazd niedawno przeszedł…



Sandero to drugi (historycznie) model Dacii po inkorporacji przez Francuzów. Auto debiutowało w 2008 roku. W 2020 na rynku powitaliśmy III generację tego ciekawego hatchbacka z Pitesti. W tym roku pojazd przeszedł lifting. I, co chyba nikogo nie zaskoczyło, że awansował do wyższej ligi. To już nie jest samochód bijący po oczach siermiężnością upssss… budżetowością. Nowe Sandero jest ładne, porządnie wykonane i wyposażone. I choć cena nie jest już tak budżetowa, Dacia ciągle jeszcze wycenia swoje auta rozsądnie. Tak, najkrócej można skonstatować Sandero jako auto ze wszech miar rozsądne.



Kokpit – typowy dla aut tego segmentu. Sandero przeznaczono dla 4 osób i około 330 litrów bagażu. Opcja to dwie osoby i około 1100 litrów. Dodatkowo, bagażnik dzięki ruchomej przekładce jest „piętrowy”. I jeśli nie zamówimy opcjonalnego koła zapasowego, zyskamy dodatkowe litry. I to wcale niemało. Jedyny minus to wysoki jak na auto segmentu B próg załadowczy. Ale, odrobina treningu przy pakowaniu bagażu jeszcze nikomu nie zaszkodziła…



Przednie fotele, szczególnie w Sandero Stepway Extreme są bardzo ładne, gustowne i w miarę wygodne. Na pewno nie tak, jak w autach Renault, ale nawet w dłuższej trasie nie dają powodów do narzekań. Tylna kanapa za to nieco mniejsza niż w autach Renault. Ma w mojej opinii zbyt krótkie siedzisko. Ale, po około 250 kilometrach pasażerowie nie utyskiwali na brak komfortu. Czyli, nie jest źle.



Jak prezentuje się kokpit? Zdecydowanie lepiej niż w II generacji. Choć plastiki ciągle są raczej z tych twardych, wyglądają naprawdę nieźle. Bardzo dobrze prezentuje się deska. Elementy obsługi ułożono logicznie i ergonomicznie. Nie można też narzekać na czytelność. Panel automatycznej klimatyzacji wyposażono w pokrętła, które znamy z aut Renault. To naprawdę doskonałe rozwiązanie. Bardzo ułatwia obsługę. Nie mam też zastrzeżeń do niewiele ponad 8 calowego wyświetlacza. Mały, ale czytelny i umieszczony w doskonałym miejscu. I po raz kolejny musze pochwalić Dacię za patent, jakim jest uchwyt do smartfonu obok głównego wyświetlacza. Interfejs sytemu inforozrywki jest prosty i logiczny. Bardzo podobny do poprawionego infotainmentu Renault. Spięcie auta z telefonem via Apple Car Play czy Android Auto jest proste i co najważniejsze… działa.



Kilka słów o „patentach” Dacii. A jest ich kilka. Dzięki nim auto jest… simply clever! Bardzo przydatny gadżet, obok wspomnianego uchwytu na telefon to haczyk na siatkę z zakupami na tunelu obok miejsca pasażera. Prawdziwy hit jednak to relingi dachowe. Po pierwsze dodają autu urody. Po wtóre, mają wyjątkową funkcję: można je montować wzdłuż lub w poprzek dachu! To zdecydowanie ułatwia montaż bagażnika rowerowego lub dodatkowego bagażnika zwanego potocznie trumną. In minus? Brak fizycznego pokrętła systemu audio.



Pod maską aut z Rumunii nie znajdziemy motoru diesla. Niejako zamiast silniki benzynowe także ze wsparciem LPG. I właśnie silnik benzynowy z zasilaniem gazowym pracował pod maską testowego Sandero Stepway. Motor Eco G 110 generował 110 KM przy 5000 obrotach i 210 Nm. od 2900 obrotów. Spięty z manualną skrzynią (niestety, nawet w płatnej opcji brak skrzyni automatycznej) pozwalał na rozpędzenie auta do 180 km/h a 100 km/h Sandero osiągało po około 10 sekundach. Nie są to dane zapierające dech, ale za to z zatankowanym do pełna 50 litrowym zbiornikiem benzyny i 49 litrowym gazu (dopuszczalna pojemność 40 litrów) auto da radę pokonać około 1000 kilometrów! W naszym teście Sandero konsumowało średnio około 6,6 litra benzyny i 10 litrów gazu na 100 km.



Układ kierowniczy Dacii Sandero Stepway jest dokładnie taki sam jak w „zwykłym” Sandero. A to oznacza, że jest dość mocno wspomagany. Lekka praca kierownicy bywa bardzo pożądana podczas manewrowania w mieście. Jest jednak pewniej kłopot w trakcie pokonywania zakrętów. Otóż, Sandero ma 162 mm prześwitu. Sandero Stepway 201 mm. I to czasami czuć. Szczególnie, przy próbach utrzymania toru jazdy podczas silnego wiatru. W sumie jednak nie ma co narzekać. Na co dzień taka praca jest co najmniej wystarczająca.



Z rzeczy irytujących jeszcze jedna. Brak komfortu akustycznego bywa irytujący. Nie, nie chodzi o szumy wiatru opływającego w sumie obłą karoserię. Głośny a nawet zbyt głośny jest wydech Sandero Stepway. Nie wiem, czy jest to wynik zamierzony czy po prostu tak wyszło, ale następny lifting powinien zacząć się do wyciszenia wydechu.



Dacia Sandero jest ciągle najtańszym autem na rynku. Oczywiście w wersji standardowej. Bo cennik Dacii Sandero Stepway otwiera kwota 70 tys. 600 zł. Testowany 110-konny silnik po ostatnich zmianach w cenniku występuje tylko w najdroższej wersji Extreme (od 84 tys. zł), której wyposażenie jest niemal kompletne. Ten, wyceniono na 92,6 tys. złotych.


Dacia w właściwie jej produkty od dawna nie budzą uśmiechu politowania. Po ostatnim liftingu, gdzie producent zdecydował się na poważne zmiany wyglądu, w tym logo auto nabrało klasy. Krótko mówiąc :Dacia? Z szacunkiem proszę…

Plusy

Wygląd

Bardzo ekonomiczny silnik benzynowy ze wsparciem LPG

Stosunek jakość/cena

Cena

Minusy

Brak automatycznej skrzyni biegów

Zbyt „miękki” układ kierowniczy

Głośny wydech

Podstawowe dane techniczne:

Długość: 4099 mm

Szerokość: 1848 mm

Wysokość: 1578 mm

Rozstaw osi: 2604 mm

Bagażnik: 328/1110 l

Parametry silnika i układu przeniesienie napędu:

Silnik:999 cm3

Zasilanie: benzyna i LPG

Moc: 110 KM/5000 obrotów

Moment obrotowy: 210 Nm./2900 obrotów

Prędkość maksymalna: 180 km/h

Przyspiesz nie 0-100 km/h: 10,0 s

Napęd: przedni

Skrzynia biegów: manualna

Dwa łyki ekonomiki

Spalanie średnie: 6,7 l

Spalanie średnie LPG: 10 l

Zbiornik: 50 l

Zbiornik LPG: 49 l

 

Show CommentsClose Comments

Leave a comment