Skip to content Skip to footer

Spokojne zakończenie tygodnia na rynku

Na głównej parze walutowej świata nadal spokojnie. Ani środowa decyzja utrzymująca stopy procentowe w miejscu, ani dane makroekonomiczne nie są nas w stanie wyrwać z marazmu. Nawet ropa nie drożeje w obawie przed tym, co się wydarzy w weekend (jak jeszcze tydzień temu).

Maciej Przygórzewski główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat

Dane z USA
Wczoraj poznaliśmy serię odczytów danych z USA. Rozpoczęło się Raportem Challengera, który podobnie jak środowy ADP nie spełnił oczekiwań analityków. Nie są to złe dane dla rynku pracy, ale oczekiwania po prostu były wyższe. Do tego doszły wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Obiektywnie rzecz biorąc 217 tysięcy to bardzo solidny parametr dla USA, jednakże znowu analitycy liczyli na mniej. Słabiej od oczekiwań zmieniały się też zamówienia na dobra, za to lepiej wypadły zamówienia w przemyśle. Finalnie w wyniku tych danych kurs dolara delikatnie osłabił się wobec euro. Warto jednak pamiętać, że odczyty te dają nadal dobre perspektywy w dalszym horyzoncie.

Na ropie dalej gorąco
Od czasu eskalacji konfliktu palestyńsko-izraelskiego na ropie nie brakuje kolejnych bodźców. Rynki jednak podchodzą do tego problemu coraz spokojniej. W rezultacie większy jest wpływ innych czynników. Jednym z nich są słabsze dane makroekonomiczne z Europy, które mogą rzutować w przyszłości na popyt na ropę. W zeszłym tygodniu mieliśmy na rynku duży strach przed wzrostami na koniec tygodnia w trosce o możliwe wydarzenia na Bliskim Wschodzie w weekend. W tym tygodniu to napięcie na razie jest znacznie mniejsze, co wcale nie oznacza, że jakimś dużym inwestorom nerwy nie puszczą wieczorem i nie zaczną w panice podkupywać surowiec.

Czesi nie zmieniają stóp procentowych
Czeski Narodowy Bank nie zmienił wczoraj stóp procentowych. Pozostają one zatem na poziomie 7%. W rezultacie Czesi mają po raz pierwszy od lat realnie dodatnią stopę procentową. Inflacja spadła bowiem do poziomu 6,9%. Czesi jednak w przeciwieństwie do Polski mają bardziej konserwatywne podejście i nie rozpoczęli obniżek stóp procentowych przed zduszeniem inflacji. Analitycy niby oczekiwali utrzymania obecnego poziomu, ale patrząc na reakcje rynków, nie było tutaj pełnej zgody. Najlepiej świadczy o tym gwałtowne umocnienie czeskiej korony po decyzji. Oznacza to, że część inwestorów grała już wcześniej pod obniżki stóp procentowych i teraz odwracała pozycje.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
13:30 – USA – sytuacja na rynku pracy.
15:00 – USA – raport ISM dla usług.

Maciej Przygórzewski główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat

Show CommentsClose Comments

Leave a comment