Gospodarka 13 października 2020
- Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR wpływało na samodzielność swoich członków w przetargach oraz organizowało niedozwoloną wymianę informacji.
- Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zobowiązał Stowarzyszenie do zmiany praktyk naruszających konkurencję.
Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR to grupa zrzeszająca ponad 120 agencji marketingowych zajmujących się tworzeniem i dostarczaniem usług związanych z promocją lub reklamą. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął pod koniec 2019 roku wobec Stowarzyszenia postępowanie antymonopolowe. Dotyczyło ono praktyk naruszających konkurencję.
Antykonkurencyjne praktyki SAR-u
Agencje marketingowe ubiegając się o nowe zlecenia i uczestnicząc w konkursach często proszone są o przygotowanie wstępnej wizji projektu. Zakwestionowane działania SAR-u polegały na obligowaniu agencji brandingowych do rezygnacji z udziału w konkursach, w których za proces kreatywny, taki jak np. prezentacja projektu plakatu czy opakowania, nie należało się wynagrodzenie czyli tzw. rejection fee.
– Praktyki SAR odbierały samodzielność podejmowania decyzji członkom Stowarzyszenia i ograniczały ich swobodę. Nie kwestionujemy prawa agencji brandingowych do żądania opłaty za udział w przetargu w zależności od np. nakładu pracy niezbędnego do przygotowania oferty, jednak każda firma powinna o tym indywidualnie decydować, a nie być obligowana przez związek branżowy. Tego typu koordynacja jest niedopuszczalna – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Oprócz tego, Stowarzyszenie zainicjowało wymianę informacji odnośnie do przetargów za pomocą specjalnie stworzonej platformy internetowej. Agencje marketingowe zamieszczały tam informacje, w jakim konkursie zamierzają wziąć udział, a w przypadku zgłoszenia się więcej niż jednej agencji do tego samego konkursu, SAR łączyło je do wspólnego „pokoju przetargowego”. Firmy mogły na bieżąco sprawdzać kto z konkurentów składa oferty. Ponadto dzięki platformie przetargowej monitorowano liczbę podmiotów rywalizujących o kontrakt (żeby nie więcej niż 5 agencji startowało w konkursie) oraz obserwowano czy członkowie stowarzyszenia nie biorą udziału w przetargach bez rejection fee. Praktyki tego rodzaju stanowiły formę porozumienia, które ze swej istoty może być szkodliwe dla konkurencji.
– Organizacja przetargu gwarantuje działanie mechanizmu konkurencji w ubieganiu się o zlecenie. Każdy jego uczestnik powinien samodzielnie tworzyć swoją ofertę i strategię działania. Wymiana informacji pomiędzy konkurentami narusza konkurencję. Działania te wypaczają sens przetargu, którego celem jest uczciwa rywalizacja podmiotów rynkowych o usługę oraz dokonanie przez zamawiającego wyboru oferty najkorzystniejszej w oparciu o ustalone wcześniej kryteria – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Konsekwencje interwencji UOKiK
W związku z postępowaniem antymonopolowym, SAR wycofało się z kwestionowanych praktyk i zobowiązało się do usunięcia ich skutków. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Stowarzyszenie obowiązek wykonania kilku zobowiązań w określonych terminach i złożenia sprawozdania o stopniu ich realizacji.
W oficjalnych dokumentach Stowarzyszenia ma zostać podkreślone, ze zasady i sposób uczestnictwa w przetargach są indywidualną decyzją każdego uczestnika. Dotychczasowe dokumenty zawierające zakwestionowane rozwiązania mają zostać wycofane lub uchylone. Ponadto SAR zobowiązuje się nie udostępniać swoim członkom lub innym podmiotom narzędzi zwiększających transparentność informacji dotyczących postępowań przetargowych lub konkursowych, ponad tę wynikającą ze źródeł publicznie dostępnych. Realizacja zobowiązania oznacza, że od tej pory podmioty przynależące do SAR samodzielnie i autonomicznie mają prawo decydować o przystąpieniu do konkursów. Żaden członek SAR nie będzie mógł powoływać się na jakikolwiek dokument organizacji wskazujący na obowiązkowe stosowanie rejection fee.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji. Za tego typu porozumienia uważa się również uchwały lub inne działania związku przedsiębiorców, ich organów statutowych czy samorządów zawodowych. Praktyka SAR mogła mieć wpływ na handel między krajami UE, dlatego Prezes UOKiK prowadził postępowanie w związku z naruszeniem przepisów polskich oraz unijnych.