Tak, są jeszcze na rynku auta bez wsparcia elektrycznego. Nawet bez miękkiej hybrydy! Są i naprawdę dobrze sobie radzą. Przed nami Renault Clio 1.0 TCe w wersji… unplugget.
No dobra, dopieszczamy Renault Clio. I nie bez powodu. Przed małym (ale bez przesady) Francuzem ważny jubileusz. Pojazd, który powstał jako następca kultowego Renault 5 właśnie kończy 35 lat i. I do tego dźwignął sławę antenata. Dziś, po raz kolejny o Clio V generacji. Z tym, że w wersji dość wyjątkowej: trzy cylindry, 90 KM i żadnego prądu. No może, poza tym w tradycyjnym akumulatorze ładowanym przez tradycyjny alternator. I na początku słowo prawdy: Clio V generacji już nie jest młodzikiem…
…, albowiem samochód zadebiutował w 2019 roku. A to już całe 6 lat. Pewnie dziś prezentowałby się archaicznie, gdyby nie lifting, który przeszedł w 2023. I trzeba przyznać, że lifting widać i to bardzo. Styliści nadali autu świeżości i sportowego charakteru. Doskonale prezentuje się nowy nawiązujący wyglądem do innych pojazdów marki grill. Zdecydowanie zmienił się kształt przednich lamp. Tych głównych i przeciwmgłowych. O ile przód auta jest w zasadzie nowy o tyle tył pozostał w zasadzie bez zmian. No, może poza małym wyjątkiem: tylne lampy otrzymały przezroczyste klosze a w zderzaku pojawiły się wyloty powietrza. Reasumując lista zmian, jak na lifting wprost imponująca.
Zaskakujący fakt: wnętrze w zasadzie bez zmian. Oczywiście, mowa tu o stylistyce. Kokpit prezentuje się tak sam o, jak przed liftingiem. Scenografia i topografia pozostały. Za to nowy jest system inforozrywki. No, może nie całkiem nowy, ale na pewno poprawiony. Ma ładniejszy i bardziej czytelny interfejs i działa płynniej.
O wyglądzie kokpitu i jego użyteczności tym razem nie wspomnę. Kto ciekaw zapraszam do testu Renault Clio Esprit Alpine 1,6 E-Tech Hybrid. U nas dziś na tapecie Clio 1.0 TCe. Jak już wspominałem, to jednostka bez elektrycznego wsparcia. Trzycylindrowy silnik zapewnia 90 KM przy 4500 obrotach i 160 Nm. od 2000 obrotów. Automatyczna skrzynia X-Tronic przenosi napęd na koła przednie. Automat nieźle radzi sobie z niezbyt imponująca mocą, ale na pewno nie zapewni sportowych doznań. Przełożenia są płynne, a skrzynia sprawdza się podczas jazdy w korkach. Na trasie też biedy nie ma choć zdarza się jej nieco zamulić przy mocnym wciśnięciu gazu.
Ogólnie rzecz ujmując, układ napędowy zalewania płynną jazdę w cyklu miejskim. I choć nie jest to demon prędkości (12,4 od 0 do 100 i 175 maksymalnie), auto jest w zasadzie idealne do codziennego mozolnego pokonywania kilometrów w korkach i krótszych trasach. Producent sugeruje, że auto potrzebuje średnio coś około 6,4 litra na 100 kilometrów. W naszym teście średnie spalanie nie przekroczyło 6 litrów! Auto posiada kilka trybów jazdy. Jednym z nich jest tryb ECO. Bywa Przydatny w mieście lub kiedy jedziemy w trasie na aktywnym tempomacie. Pozwala zaoszczędzić paliwo, ciężko jest wykrzesać z auta jakąkolwiek dynamikę.
Układ kierowniczy zasadniczo jest precyzyjny, ale nie żeby jakoś specjalnie czuły. Przekazuje kierowcy dokładnie tyle informacji o tym co dzieje się z kołami, ile powinien. Auto prowadzi się stabilnie i przewidywalnie. Podwozie z układem amortyzującym zapewnia przyjemną sprężystość. Docenimy to nie tylko w miejskim slalomie, ale także podczas ostrzejszej jazdy w zakrętach. Zawieszenie to zdrowy kompromis pomiędzy komfortem a pewnością prowadzenia. W zakrętach auto zachowuje się stabilnie, a jednocześnie skutecznie tłumi nierówności.
Renault Clio 1.0 TCe to naprawdę dobre auto. Fakt, nie grzeszy dynamiką, ale nie oszukujmy się nikt kto oczekuje sportowych emocji nie kupi auta o mocy 90 KM z automatyczną skrzynią biegów. Z drugiej strony to niewielkie w sumie auto oferuje naprawdę dużo. Znacznie więcej niż tylko podstawowe funkcjonalności.
Zalety
Atrakcyjny wygląd
Fajne wnętrze
Niezłe wyposażenie
Wady
Umiarkowana dynamika
Podstawowe dane techniczne:
Długość: 4050 mm
Szerokość: 1798 mm
Wysokość: 1440 mm
Rozstaw osi: 2583 mm
Bagażnik: 300 l
Parametry silnika i układu przeniesienie napędu:
Prędkość maksymalna: 175 km/h
Przyspiesz nie 0-100 km/h: 12,4 s
Napęd: przedni
Skrzynia biegów: A/T
Silnik: spalinowy 999 cm3
Maksymalna moc: 90 KM
Maksymalny moment obrotowy: 160 Nm.
Dwa łyki ekonomiki:
Deklarowane spalanie średnie: 6,4
Spalanie w teście: 6,0
Zbiornik: 42 l
