Skip to content Skip to footer

Oj się dzieje, czyli czas na Geely!

Trwa chińska ofensywa na polski rynek motoryzacyjny. Wprawdzie Geely zadebiutowało nad Wisłą w maju modelem EX5, ale tak naprawdę do batalii o mocno zachowawczego klienta z Polski ruszają dopiero teraz. Konkretnie, od dnia premiery Geely Starray EM-i. Jak zapowiadają samochód jest innowacyjny i na pewno się spodoba. My go już widzieliśmy. I…

Geely Starray EM-i to kompaktowy SUV z napędem hybrydowym plug-in. Z nieco zachowawczą sylwetką auto o długości 4,74 m celuje w segment C-SUV. A tam konkurencja jest bardzo mocna. Dość powiedzieć, że tylko grupa Volkswagena ma tu kilku przedstawicieli. A jest jeszcze Stellantis, Nissan, Toyota. No, łatwo Geely na pewno nie będzie.



– Polska jest ważną częścią globalnej strategii Geely Auto – powiedział Moe Wang, wiceprezes Geely Auto International. – Jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się rynków europejskich, wykazuje silny wzrost popularności pojazdów elektrycznych. Sprzedaż BEV wzrosła o 54 proc., a hybryd PHEV o 79 proc., sygnalizując rosnące zapotrzebowanie na bardziej ekologiczną mobilność. Geely Auto jest dobrze przygotowane do zaspokojenia tego zapotrzebowania.

Na pewno Starray to przestronne auto. W kokpicie jest naprawdę dużo miejsca. Dzięki płaskiej podłodze i niemal 2,75-metowemu rozstawowi osi zapewnia naprawdę dużo przestrzeni. Fotele są obszerne, z długim siedziskiem i niezłą regulacją części lędźwiowej. Fotel kierowcy ma 6-stopniową elektryczną regulację, a pasażera 4-stopniową oraz podnóżek rozkładany w trybie relaksu!



Miejsce kierowcy z wysoko poprowadzonym tunelem środkowym zdominowały dwa ekrany – 15,4-calowa stacja multimedialna w centrum oraz 10,2-calowy zestaw cyfrowych wskaźników. Większy wyświetlacz to centrum sterowania sferą inforozrywki auta. Ciekawostką jest to, że w pojeździe zaprogramowano ponad 200 poleceń głosowych do zarządzania systemami bez odrywania rąk od kierownicy.

Geely Starray jest pakowny. Bagażnik w standardzie ma 528 litrów a po złożeniu asymetrycznie dzielonej kanapy robi się jej ponad 2000 litrów. Do tego mamy lampkę LED i dwa solidne haki na siatki z zakupami. Na pokładzie przewidziano aż 34 schowki.



Geely od europejskich rywali różni, jak twierdzą Chińczycy zaawansowana konstrukcja układu napędowego. Pod maską pracuje hybryda plug-in o nazwie NordThor 2.0. Za sekcję spalinową odpowiada wolnossący benzynowy silnik 1.5/100 KM i 125 Nm. Ta jednostka może być zasilana także etanolem, a jej sprawność cieplna wynosi aż 46,5 proc. (Toyota w obecnie stosowanych silnikach deklaruje 41 proc. sprawności). Silnik elektryczny dostarcza aż 217 KM i 262 Nm. Moc systemowa układu to 263 KM. Według katalogu Geely Starray EM-i od 0 od 100 km/h przyspiesza w 8 sekund.

Geely zastosował też innowacyjny akumulator trakcyjny. Bateria powstała bez użycia kobaltu i ma konstrukcję litowo-żelazowo-fosforanową (LiFePO4; LFP). Takie trójskładnikowe połączenie gwarantuje wysoką wydajność i żywotność bez efektu pamięci. Łatwiej tolerują częste ładowanie również z wykorzystaniem szybkich ładowarek o dużej mocy, a sam proces uzupełniania w nich energii trwa szybciej.



Samochód jest wyposażony w 50-litrowy zbiornik oraz duży akumulator trakcyjny 18,4 kWh. Stąd inżynierowie chińskiej marki deklarują, że system gwarantuje 943 km łącznego zasięgu w tym 83 km wyłącznie w trybie elektrycznym. Jak wygląda sfera konsumpcji? Ponoć nieźle, ale o tym opowiem po redakcyjnym teście, który nastąpi niebawem!

Cena auta zaskakuje. Starray EM-i w wersji PRO kosztuje od 149 900 zł. Bogatsza odmiana MAX to 166 900 zł.


 O marce

Geely Auto to marka z korony największej prywatnej chińskiej grupy motoryzacyjnej Zhejiang Geely Holding. Jej założycielem i właścicielem jest Eric Li, czyli 107. najbogatszy człowiek świata z majątkiem wycenianym przez Forbesa na 16,4 mld dolarów. Grupa zatrudnia ponad 50 000 osób, posiada 12 fabryk oraz pięć centrów rozwoju w Hangzhou, Ningbo, Göteborgu, Coventry i Frankfurcie. Działają też cztery studia projektowe w Szanghaju, Göteborgu, Mediolanie i Coventry, zatrudniające ponad 1000 specjalistów. Do miliardera należą również Volvo, Polestar, Zeekr, Proton czy Lotus.


Show CommentsClose Comments

Leave a comment