Skip to content Skip to footer

Nissan Qashqai1,3 DIG-T MHEV 158 KM A/T: Klasyka po nowemu

Protoplasta crossoverów „narodził” się w 2007 roku. Qashqai, bo o nim mowa trafił w czas. Efekt? Ogromna popularność i doskonała sprzedaż. II generacja, choć też nieźle wpasowała się w rynek, nie powtórzyła sukcesu protoplasty. Konkurencja też zbudowała swoje crossovery. W 2021 roku na rynku pojawił się Qashqai trzeciej generacji. Samochód przeszedł bardzo głęboką metamorfozę, żeby dzielnie walczyć z konkurencją…



Qashqai vol III oczywiście przypomina poprzednika, ale zdecydowanie wyładniał. Oczywiście ogólny kształt nadwozia pozostał bez głębszych zmian a projektanci skupili się na imponderabiliach. Przód auta ma przeprojektowany grill, nowe i dużo ładniejsze LED-owe reflektory. Także tył doczekał się stylistycznej ingerencji. Stąd nowy kształt lamp LED-owe wkłady i tak jak w przypadku przodu auta, nieco delikatniejsza linia. I dzięki tym krągłościom samochód wygląda lepiej i sympatyczniej.



Za sprawą nowej platformy (z której korzysta Mitsubishi, Renault i Mercedes) auto urosło. Samochód jest o 35 mm dłuższy i 30 mm szerszy a o 20 mm zwiększył się rozstaw osi. Ergo, miejsca w kabinie jest więcej. Szczególnie z tyłu siedzi się wygodniej. Pasażerom kanapy, nawet o ponadstandardowych gabarytach nie zabraknie miejsca na nogi, głowy, kolana, łokcie. Fotele są bardzo wygodne a dzięki wysokiemu posadowieniu, wsiadanie i wysiadanie jest bezproblemowe.



Tak samo jest z kanapą. Dobrze wyprofilowana, ma oparcie nachylone pod idealnym kątem i dobrze dobraną długość siedziska. Spory atut to bardzo szeroko otwierające się drzwi tylne. Dzięki temu montaż fotelika dla naszej pociechy nie będzie wyzwaniem godnym neurochirurga. W kontekście pakowności, 480 litrowy bagażnik nie wydaje się zbyt obszerny. Z pozoru jest to prawda, ale warto zauważyć, że znajdujemy w nim pełnowymiarowe koło zapasowe i subwoofer.



Nissan popracował nad wykończeniem wnętrza oraz materiałami, z których owo wnętrze poskładano. W kokpicie Qashqaia czuć trochę ducha…, Infiniti. To, z czego środek poskładano, jest przyjemne dla oka i miłe w dotyku. Do tego Japończycy nie poszli na całego w kierunku „tabletyzacji”. Efekt to analogowe przyciski i pokrętła, których brak tak doskwiera w autach niektórych producentów. Inżynierom udało się dopracować system ProPilot, któremu już całkiem blisko do pełnej autonomii. Warto dodać, że wnętrze jest świetnie wyciszone. To ważne w kontekście układu przeniesienia napędu. Skrzynia CVT nawet najnowszej generacji do cichych nie należy.



Qashqai jest oferowany z 1,3-litrowym benzynowym silnikiem wspartym układem mild hybrid i dostępny w dwóch wariantach mocy 138 i 156 KM oraz układem e-Power. O tym, za czas jakiś przy okazji testu Qashqaia z takim właśnie układem napędowym. Napęd w zależności od wersji przenosi skrzynia manualna lub Xtronic, czyli zmodernizowana bezstopniowa skrzynka CVT. My do testu otrzymaliśmy auto 158 konne ze skrzynią bezstopniową. W sumie, na temperament auta narzekać nie można. 158 KM i 270 Nm. zapewniają bez mała 200 km/h maksymalnie i pierwsze 100 w 9,9 sekundy. Spalanie też nie przeraża. Katalogowe 6,4 jest możliwe do osiągnięcia. W trasie, udało nam się zejść nawet do 6,2. Na autostradzie i trasie szybkiego ruchu spalanie oscylowało w okolicach 8,6 litra a średnia z testu wyniosła około 7,2.



Testowe auto zawieszone było na tzw. multilinku. Do zachowania na drodze nie zgłaszamy najmniejszych zastrzeżeń. Było cicho, w miarę delikatnie i na pewno bezpiecznie. Wysoka karoseria nie wychylała się nawet w ostrzej zbieranych zakrętach. Dodatkowy plus to responsywny i bardzo precyzyjny układ kierowniczy.



Czy w zalewie SUV-ów i crossoverów nowy Qashqai jest wart zainteresowania? Myślę, że tak. Ma dopracowane w najmniejszych szczegółach wnętrze. Wykończone go materiałami wysokiej jakości. Obsługa systemu inforozrywki nie nastręcza wielu kłopotów. Reasumując, Qashqai III generacji to ładne auto z równi ładnym wnętrzem ma dopracowane zawieszenie i precyzyjnie działający układ kierowniczy. Nawet cena podstawowych wersji nie przeraża. A wady? No cóż, wady też ma…

Wady:

Brak typowej skrzyni automatycznej

Cena lepiej wyposażonych wersji

Zalety:

Atrakcyjna cena auta w wersji podstawowej

Wysoki komfort akustyczny

Dynamiczny silnik

Nagłośnienie kokpitu

Podstawowe dane techniczne:

Długość: 4428 mm

Szerokość: 2070 mm

Wysokość: 1595 mm

Rozstaw osi: 2666 mm

Pojemność bagażnika: 480 l

Parametry silnika i układu przeniesienie napędu:

Napęd: przedni

Silnik: 1332 cm3 wsparty hybrydą MHEV

Skrzynia biegów: automatyczna/bezstopniowa

Maksymalna moc: 158 KM

Maksymalny moment obrotowy: 270 Nm.

Osiągi:

Prędkość maksymalna: 198 km/h

Przyspieszanie: 0-100 km/h 9,9 s

Dwa łyki ekonomiki:

Deklarowane średnie spalanie: 6,4 l/100 km

Średnio w teście: 7,2/100 km

Pojemność zbiornika paliwa: 55 l

Show CommentsClose Comments

Leave a comment