Skip to content Skip to footer

Honda Jazz eHEV 1,5 110 KM A/T: Piękny, funkcjonalny, drogi…

Zaczęło się od lekkiej „obsuwy”. Bo choć piąta generacja Hondy Jazz zadebiutowała jesienią 2019 roku, przez pandemię pojawił się na rynku w lutym 2020 roku. Kultowy już w zasadzie samochód kontynuuje tradycje poprzedników. Zarówno te dobre jak i te dobre inaczej…


 


Jaki jest Jazz? Z zewnątrz to średniej wielkości auto miejskie. Tajemnica japońskiego mieszczucha kryje się we wnętrzu. Ktoś kiedyś powiedział, że Jazz jest większy wewnątrz niż na zewnątrz.  I coś w tym jest! Ktoś, kto ma z Jazzem do czynienia po raz pierwszy na pewno nie spodziewa się takiej przestrzeni w kabinie. Pojemności kokpitu może pozazdrościć Jazzowi niejeden kompakt. W czym tkwi tajemnica? Otóż Honda Jazz powstaje na płycie Global Compact. Na tej samej zbudowano także Hondę HR-V.  zbudowano na


 


Wiecie co oznacza japońskie określenie „Yoo No Bi”? Piękny i funkcjonalny! W realnym świecie oznacza to, że auto musi być ładne i praktyczne. Swoista równowaga formy i treści. Forma bowiem, to tylko opakowanie. A opakowanie nie może stać w sprzeczności z podstawowymi zasadami: miejski samochód ma być zwrotny, zapewniać dobrą widoczność, pojemne wnętrze i maksimum wygody. Czy wszystkie te cechy nowy Jazz spełnia perfekcyjnie? Zacznijmy od wyglądu. Jazz wygląda niesztampowo. Sylwetką bliżej mu do mikrowana niż hatchbacka. Przez ta nietypowość nie jest tak nudny. Z drugiej strony nie epatuje kosmicznym designem. Krótko mówiąc, urody odmówić mu nie sposób. Z przodu jest naprawdę ładnie i bez zadęcia. Proste klosze lamp, także z LED-owymi światłami przeciwmgłowymi. Do tego równie wyważony grill i cała reszta. W mojej opinii, bardzo w stylu Civica. Tył, też bez stylistycznej przesady. Skromne lampy, stylem przypominają te z przodu. Do tego duża klapa bagażnika w kształt litery V. Producent twierdzi, że taka linia bardzo poprawia komfort akustyczny w kabinie. Trudno to zweryfikować, albowiem nagłośnienie systemu audio jest raczej kiepskie. Z drugiej strony, kokpit należy do najcichszych w segmencie.


 


Miejskie auto ma zapewniać dobra widoczność. I tu jest perfekcyjnie. Auto ma w porównaniu do karoserii dużą powierzchnię przeszkloną a do tego filigranowe słupki podtrzymujące dach. Te elementy poprawiają bardzo widoczność z fotela kierowcy. Dobra widoczność wsparta niezłą kamerą wsteczną dają komfort przy parkowaniu i manewrówce na każdym parkingu!


 


Słów kilka o interiorze. I tu nie ma się bardzo do czego przyczepić. Topografia kokpitu bez zarzutu. Ergonomia zresztą, też! Minimalistyczne wnętrze zarówno funkcjonalnie jak i stylistycznie odjechało konkurencji.


 


Konsola pomiędzy przednimi fotelami to wygodny podłokietnik i kilka schowków oraz miejsce na telefon. Japończycy podeszli do tematu praktycznie i pochylili ją do przodu. Wprawdzie włożony tam telefon zapada się dość głęboko, ale dzięki temu, przy ostrym hamowaniu nie wylatuje niczym z katapulty. W niszy na telefon nie mogło oczywiście zabraknąć indukcyjnej ładowarki. Panel środkowym to 9 calowy ekran: centrum sterowania wszystkim. I choć jest spory także nie wystaje ponad deskę. A to znaczy, że nie zasłania widoku drogi…,


 


Pozornie niezbyt obszerny Jazz zapewni komfort podróży czterem osobom. Fotele – bardzo wygodne. Szeroki z niezłym trzymaniem bocznym i idealnie dobrana długością siedziska. Tylna kanapa, także bez uwag. Kolejny doskonały pomysł to hydrofobowy materiał na siedziskach i oparciach. Jeśli już do czegoś chcemy się przyczepić to bagażnik. Jest delikatnie mówiąc niewielki. Jazz V generacji zapewnia ledwie 305 litrów w konfiguracji 4 osobowej lub 844 po złożeniu oparcia.


 


Do napędu Hondy Jazz, ze względów emisyjnych, Japończycy przeznaczyli tylko jedna jednostkę: silnik o pojemności 1498 cm3 wsparty mikrohybrydą. Silnik spalinowy generuje około 97 KM. W tandemie z hybrydą prawie 110. Maksymalny moment obrotowy to 131 Nm., ale gdy pracuje hybryda, już 253 Nm. Układ jest miękką hybrydą, ale działa nie tylko w momencie wyprzedzania lub gwałtownego dodawania gazu. Jego wsparcie odczujemy szczególnie w mieście. Trzeba jednakowoż pamiętać, że jeśli chcemy coś wyprzedzić nie bawimy się w delikatność. Pedał w podłogę…


 


Napęd przenosi skrzynia bezstopniowa. Oczywiście, na koła przednie Przyspieszenie od 0 do 100 km/h to 9,4 sekundy, a prędkość maksymalna – 175 km/h. Oczywiście musimy pamiętać o tym, że skrzynia bezstopniowa nie jest tak dynamiczna jak automat. I nieco od niego głośniejsza. Ekonomicznie, jest całkiem dobrze! Średnie zużycie paliwa według producenta powinno wynosić: 3,9 w cyklu miejskim, 6,3 w trasie i 4,8 średnio. W praktyce w ruchu miejskim auto konsumowało około 4,4 litra, w trasie 7 litrów a średnia z testu to zadowalające 5,5 litra.


 


Zawieszenie typowe dla aut miejskich. W miarę sprężyste. Dokładnie tak, żeby kompensować nierówności nawierzchni. Dzięki sporemu rozstawowi osi ze stoickim spokojem pokonuje poprzeczne garby. Do wnętrza nie przedostają się odgłosy pracy amortyzatorów i sprężyn. Układ kierowniczy jest dokładnie taki, jaki być powinien: bezpośredni, precyzyjny i czuły. Obraz auta idealnego? No cóż, nie ma róży bez kolców…,


 


Nowoczesny miejskim samochód ma być w miarę prosty w obsłudze i tani. Niestety, Jazz taki nie jest! Owszem, ma sporo zalet: wygląd, pojemność kokpitu, silnik, zawiesznie.  Ale zalety idą w parze z wadami. System inforozrywki jest co najmniej zagmatwany. No i ta cena…, Wersja bazowa pojazdu kosztuje bagatelka 93 tysiące złotych. Tak, bez mała 100 tys. za samochód segmentu B. Hondo, dlaczego?

 Zalety

Pojemność kokpitu

Prowadzenie

Ładne wnętrze

Wady

CENA

Mały bagażnik

Podstawowe dane techniczne:

Długość: 4044 mm

Szerokość: 1694 mm

Wysokość: 1526 mm

Rozstaw osi: 2517 mm

Pojemność bagażnika: 304/844

Parametry silnika i przeniesienie napędu:

Pojemność silnika: 1498 cm3 wsparty turbiną

Maksymalna moc: 109 KM

Maksymalny moment obrotowy: 253 Nm.

Osiągi:

Prędkość maksymalna: 175 km/h

przyspieszanie 0-100 km/h:9,4 s

Spalanie:

Deklarowane: 3,9/6,3/4,8

Spalanie w teście: 4,4/7,0/5,5

Pojemność zbiornika paliwa: 40 l

Cena: od 93 tys. złotych

 

Show CommentsClose Comments

Leave a comment

0.0/5