Skip to content Skip to footer

Ekspansja po chińsku. Świat bez szans

Jeszcze kilka lat temu chińskie samochody były traktowane w Europie jako ciekawostka. Dziś stają się realnym zagrożeniem dla ugruntowanych marek europejskich, japońskich i koreańskich. Dzięki agresywnej strategii cenowej, szybkiemu rozwojowi technologii oraz wsparciu państwa, chińscy producenci zdobywają coraz większe udziały w rynku. Według prognoz firmy Alix Partners, do 2030 roku chińskie marki mogą zdobyć jedną trzecią światowego rynku motoryzacyjnego, sprzedając dziewięć milionów samochodów poza Chinami, głównie kosztem marek europejskich, japońskich i koreańskich.

Wzrost sprzedaży: Polska i Europa

Polska W Polsce sprzedaż chińskich samochodów rośnie w imponującym tempie. W 2023 roku zarejestrowano zaledwie 370 nowych pojazdów z Chin. Rok później liczba ta wzrosła do 11 335, co oznacza wzrost o 2963% rok do roku. W pierwszym kwartale 2025 roku zarejestrowano 7075 aut chińskich producentów, co stanowiło 5% udziału w polskim rynku nowych aut osobowych, w porównaniu do 0,6% rok wcześniej.

Europa W Europie chińskie marki również zyskują na popularności. W lutym 2025 roku sprzedaż aut z Chin wzrosła o 64% w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego, osiągając 38 902 sprzedane pojazdy. Mimo wprowadzenia ceł przez Unię Europejską, które wynoszą do 45%, chińscy producenci, tacy jak BYD i Zeekr, kontynuują ekspansję, planując uruchomienie produkcji w Europie, co pozwoli im ominąć bariery celne.

Dlaczego chińskie samochody zdobywają rynek?

Cena – broń masowego rażenia Chińskie samochody podważają fundamenty europejskiego rynku jedną z najbardziej brutalnych, ale skutecznych broni: ceną. W sytuacji, gdy nowe auta europejskich marek stają się coraz droższe – szczególnie elektryki – chińskie marki oferują modele o porównywalnym wyposażeniu nawet o 20–30% taniej. Dla przeciętnego europejskiego konsumenta to różnica, która może decydować o zakupie lub rezygnacji z auta.

Chińscy producenci mogą oferować tak niskie ceny dzięki niższym kosztom produkcji, masowej skali działania i braku długiego łańcucha pośredników. Dodatkowo, wiele z nich celowo dopłaca do swoich modeli sprzedawanych w Europie, traktując to jako inwestycję w zdobycie rynku.

Technologia – nowoczesność bez kompleksów Chińscy producenci są liderami w dziedzinie technologii baterii, zarządzania energią, a także integracji systemów cyfrowych. Marki takie jak BYD produkują własne baterie o unikalnej architekturze, oferujące lepsze bezpieczeństwo i trwałość. Samochody chińskie oferują rozwiązania takie jak zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, sztuczna inteligencja czy interfejsy użytkownika na poziomie niespotykanym dotąd poza segmentem premium.

Wsparcie państwa – motoryzacja jako projekt narodowy Chińska ekspansja motoryzacyjna to część wielkiej strategii państwa chińskiego. Państwo nie tylko subsydiuje rodzimych producentów, ale także inwestuje miliardy dolarów w badania i rozwój, infrastrukturę ładowania, produkcję baterii i eksport. Dzięki temu chińskie firmy mogą prowadzić ekspansję przy niskiej rentowności lub wręcz stratnie – traktując to jako inwestycję strategiczną.

Szybkość działania – elastyczność wygrywa z tradycją Chińskie firmy wdrażają nowe modele w tempie start-upów technologicznych – czasem w pół roku od prototypu do sprzedaży. Potrafią szybko dostosowywać wyposażenie i design do oczekiwań lokalnych rynków, co czyni je bardziej elastycznymi od europejskich gigantów, których procesy decyzyjne są znacznie bardziej rozbudowane i czasochłonne.

Wartość rezydualna – pięta achillesowa chińskich marek?

Pomimo wielu zalet, chińskie samochody nadal zmagają się z problemem niskiej wartości rezydualnej. W ciągu trzech lat spadek wartości może wynosić 50–60%, co jest wynikiem wyższym niż w przypadku marek europejskich (35–45%). Główne przyczyny to ograniczona sieć serwisowa, brak znajomości marki i niepewność co do długoterminowej trwałości. Jednak producenci intensywnie pracują nad poprawą tej sytuacji, inwestując w lokalne centra serwisowe, szkolenia i logistykę części zamiennych.

Logistyka – sekretna broń Chin

Chińska dominacja logistyczna nie zaczęła się od motoryzacji. To państwo przez lata budowało globalną potęgę eksportową w niemal każdym sektorze: elektronice, AGD, przemyśle lekkim. Dzisiejsza ekspansja motoryzacyjna korzysta z tej gotowej infrastruktury: zoptymalizowanych łańcuchów dostaw, własnych terminali kontenerowych i niezależnych kanałów transportowych. Chińskie firmy zarządzają transportem aut do Europy z taką samą skutecznością, z jaką dostarczają smartfony czy laptopy. To przewaga, której europejscy producenci, uzależnieni od zewnętrznych dostawców, nie mogą zignorować.

Prognoza na lata 2025–2030

Poniższa tabela przedstawia prognozowany udział chińskich marek samochodowych w rynku europejskim oraz polskim w najbliższych latach. Wartości te opierają się na obecnej dynamice wzrostu sprzedaży, planach ekspansji fabryk i sieci sprzedaży w Europie, a także przewidywanym osłabieniu pozycji tradycyjnych producentów.

RokPrognozowany udział chińskich marek w rynku UEPrognozowany udział w rynku Polski
20255–7%6–8%
20268–10%10–12%
202712–15%15–18%
202818–22%20–25%
202925–30%30–35%
203030–35%35–40%

Egzotyczne staje się powszechne

Jeszcze niedawno marki takie jak MG, BYD czy Omoda były mało znane w Europie. Dziś stają się coraz bardziej obecne na europejskich drogach. Tymczasem tradycyjne europejskie marki, nie nadążając za tempem zmian, mogą stać się mniej widoczne na rynku. Auta, które kiedyś uważano za egzotyczne, stają się nowym standardem, a te, które kiedyś dominowały, mogą stać się niszowe.

Chińskie marki samochodowe, dzięki strategicznemu podejściu, wsparciu państwa oraz innowacjom technologicznym, szybko zdobywają europejski rynek. Jeśli obecne trendy się utrzymają, do 2030 roku mogą one zdominować znaczącą część rynku motoryzacyjnego w Europie, stając się nowymi liderami w branży.

Ekspansja ze wsparciem i kontrowersjami

Chińskie firmy, zwłaszcza z sektora motoryzacyjnego, odniosły globalny sukces dzięki kompleksowemu wsparciu rządu Chin, obejmującemu finansowanie, politykę przemysłową i ekspansję zagraniczną. Ten model państwowego kapitalizmu umożliwił im zdobycie przewagi nad konkurencją z USA, Europy i Japonii.

Dotacje, kredyty i ulgi podatkowe

Od 2009 do 2023 roku chiński rząd przeznaczył około 231 miliardów dolarów na wsparcie sektora pojazdów elektrycznych (EV), oferując bezpośrednie dotacje, niskooprocentowane kredyty, ulgi podatkowe oraz preferencyjny dostęp do gruntów i energii . Takie wsparcie umożliwiło firmom takim jak BYD, CATL czy Nio szybki rozwój i ekspansję na rynki zagraniczne.

Strategiczna ekspansja: BYD i CATL w Europie

BYD, największy chiński producent EV, buduje fabrykę w Szeged na Węgrzech o wartości 4 miliardów euro, planując produkcję do 200 000 pojazdów rocznie od drugiej połowy 2025 roku . Równocześnie CATL, lider w produkcji baterii, inwestuje 7,6 miliarda dolarów w zakład w Debreczynie, dostarczając akumulatory dla Mercedes-Benz i BMW . Te inwestycje są wspierane przez lokalne rządy i wpisują się w chińską strategię „Going Global”, promującą ekspansję rodzimych firm za granicą .

Huawei i rozwój technologii półprzewodników

Huawei, mimo sankcji USA, rozwija krajowy ekosystem produkcji chipów, budując zaawansowane fabryki w Shenzhen. Projekty te są wspierane przez lokalne władze i mają na celu uniezależnienie się od zagranicznych technologii .

Hozon Auto

Hozon Auto, producent EV, otrzymał wsparcie finansowe od rządów miast Yichun, Tongxiang i Nanning w wysokości 5 miliardów RMB oraz 200 milionów HKD od rządu Hongkongu. Firma planuje rozpocząć produkcję w Tajlandii w lipcu 2025 roku, korzystając z lokalnych kredytów i współpracy z dostawcami .

Reakcje międzynarodowe i kontrowersje

Unia Europejska i USA oskarżają Chiny o nieuczciwe praktyki handlowe, w tym nadmierne subsydia dla producentów EV. UE prowadzi dochodzenia w sprawie chińskich dotacji, a USA nałożyły 100% cła na chińskie EV . Mimo to, chińskie firmy kontynuują ekspansję, oferując konkurencyjne cenowo i technologicznie produkty.

Chiński model wspierania rodzimych firm poprzez kompleksowe wsparcie finansowe i strategiczne pozwolił na dynamiczną ekspansję na rynki globalne. Przykłady z branży motoryzacyjnej, takie jak BYD, CATL czy Hozon Auto, pokazują skuteczność tego podejścia, choć budzą kontrowersje i reakcje protekcjonistyczne ze strony innych krajów.

Show CommentsClose Comments

Leave a comment